Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ewelina Woźniak z nokautem roku w kobiecym MMA? Jej cel to KSW i UFC

MK
Gdyby w Polsce odbywał się konkurs na nokaut roku w kobiecym MMA, można by go rozstrzygnąć już teraz. Wszystko za sprawą Eweliny Woźniak (Czerwony Smok Poznań) i jej występu na gali w Bydgoszczy.

Pochodzą z Trzemeszna, a trenująca na co dzień w poznańskim Czerwonym Smoku zawodniczka wystąpiła w poprzedni weekend na gali Envio Fight Night w Bydgoszczy. W swojej drugiej zawodowej walce (wcześniej stoczyła 8 amatorskich, z których 7 wygrała) Wielkopolanka zmierzyła się w kategorii do 52 kg z Anitą Bekus (Shark Top Team).

Na dwie minuty przed końcem pierwszej rundy zawodniczki walczyły w stójce i nic nie zapowiadało szybkiego końca walki. Wtedy Ewelina Woźniak uderzyła – idealnie w tempo – potężnym prawym. Anita Bekus padła jak rażona piorunem. Pochodząca z Bydgoszczy zawodniczka, która przed tą walką mogła się pochwalić bilansem 2:0, bardzo długo leżała na macie. Ostatecznie została z niej zniesiona na noszach przez ratowników medycznych.
To było najbardziej efektowne zwycięstwo w karierze Eweliny Woźniak.

Trenerzy i koledzy z Czerwonego Smoka wróżą Wielkopolance dużą karierę. – Warto już teraz śledzić jej walki, bo stać ją na wielkie rzeczy – mówi Piotr Sawiński, jeden z trenerów w poznańskim klubie (głównymi trenerami E. Woźniak są Przemysław Biskup i Bartosz Jezierski).

– Będziecie czekać na to, co Ewelina pokaże wielkiemu światu. Już dawno powinna być znana i wszyscy powinni o niej wiedzieć, mimo że ma tylko kilka zawodowych walk na koncie – ocenia na swoim wideoblogu Borys Mańkowski. I dodaje:_– Dziewczyny mają w MMA ciężej. Często jest tak, że muszą walczyć w innej niż swoja kategorii wagowej, bo zwyczajnie nie ma dla nich klasowych przeciwniczek.

– Ciężka praca i poświęcenie opłaciły się. Plan został wykonany idealnie. W oktagonie zrobiłam to, co trenowałam godzinami podczas przygotowań – oceniła sama Ewelina Woźniak.

Co dalej z karierą Wielkopolanki? Coraz głośniej mówi się o jej walkach dla topowych federacji: polskiej KSW, a kiedyś nawet dla najlepszej na świecie UFC. – Nie ukrywam, że moim celem, tak jak każdego zawodnika, jest organizacja UFC. Na walki dla KSW też z pewnością bym się zgodziła –podsumowuje zawodniczka pochodząca z Trzemeszna.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Ewelina Woźniak z nokautem roku w kobiecym MMA? Jej cel to KSW i UFC - Wielkopolskie Nasze Miasto

Wróć na trzemeszno.naszemiasto.pl Nasze Miasto