Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Performance. Co to takiego? Wyjaśnia profesor Jan Miodek

Prof. Jan Miodek
Fot. Janusz WóJtowicz / Polskapresse

JAN MIODEK
Rzecz o języku

Performance – w performansie

Performance (czyt. perfomens) – ang. „przedstawienie, wykonanie, dokonanie” – to współczesny typ przedstawienia, widowiska opartego na improwizacji aktorskiej, zazwyczaj połączonej z elementami plastycznymi, wizualnymi. Elementem performance’u może być właściwie każdy przedmiot, obiekt lub temat wskazany czy zasugerowany przez artystę w trakcie występu.
Napisałem: „elementem performance’u...” – zgodnie z regułą użycia apostrofu. Jest on mianowicie interpunkcyjnym znakiem nieodczytanej głoski-litery. Ponieważ dopełniacz (drugi przypadek) tego angielskiego słowa ma u nas brzmienie „perfomensu”, należy postawić apostrof po nieodczytanym „e”. Gdy jednak czytam w pewnym artykule: „Nie było w tym performance’u nic kontrowersyjnego”, muszę zaprotestować. A dlaczego?

Autor posłużył się w swoim tekście zapisem dopełniacza – takim, który i ja przywołałem parę linijek wyżej, a tymczasem składnia „być w czymś” (w sklepie, w magazynie, w komisie, w obozie, w Chorzowie, w Londynie) wymaga postaci miejscownika. Jedynie możliwą formą w tym przypadku gramatycznym jest w naszym języku wariant w performansie („Nie było w tym performansie nic kontrowersyjnego”) – bez apostrofu, bo nie opuszczono w jego brzmieniu żadnej głoski. Autor z tym problemem graficznym, niestety, się nie uporał, a mógł to obce słowo pozostawić w wersji nieodmienionej, którą słowniki też dopuszczają, i byłoby po kłopocie („Nie było w tym performance nic kontrowersyjnego”).

Wracając zaś do mianownikowo-miejscownikowej pary performance – w performansie, dopowiedzmy, że możemy ją zasilić wielką liczbą przykładów z podobną wymianą głoskowo-literową konieczną w szóstym przypadku: NOT – NOT-u, ale w Nocie, Anatole France – Anatole’a France’a, ale o Anatole’u Fransie, Samuel Morse - alfabet Morse’a, ale o Samuelu Morsie, Claude Monet – o Claudzie Monecie, Oscar Wilde – Oscara Wilde’a, ale o Oscarze Wildzie, Jean-Paul Sartre – Jeana-Paula Sartre’a, ale o Jeanie-Paulu Sartrze.
Rządzi wszystkimi tymi przykładami nadrzędna reguła dotyczącą miejscownika liczby pojedynczej rzeczowników męskich twardotematowych: mają one końcówkę „-e” miękczącą poprzedzającą spółgłoskę: w performansie, w Nocie, o Fransie, o Morsie, o Monecie, o Wildzie, o Sartrze – tak jak o chłopie, o sąsiedzie, o świcie, o Szkocie, o Szwedzie, o kłopocie, w Sopocie, o stole, o kocie, o psie, o lwie, o kogucie, o hipopotamie itp.

Wyjątkiem są wyrazy dom, pan i syn, które – choć twardotematowe – ze względu na dużą frekwencję zachowały pierwotne brzmienia miejscownikowe z końcówką „-u”: w domu, o panu, o synu. Końcówkę „-u” mają też rzeczowniki rodzaju męskiego kończące się spółgłoskami „k”, „g”, „ch”: o buku, o krzaku, o Bogu, o głogu, o mchu, o zapachu.

Podobna dystrybucja końcówek „-e”, „-u” obowiązuje przy rzeczownikach rodzaju nijakiego – tę pierwszą mają rzeczowniki twardotematowe: w jeziorze, w oknie, na dziąśle, na krześle, w bagnie, w lustrze, w maśle. Dlaczego w takim razie od pary wyrazów rodzaju nijakiego dobro, zło tworzymy miejscowniki o dobru, o złu, a nie „o dobrze”, „o źle”? – pytają często użytkownicy polszczyzny. Te ostatnie brzmienia – odpowiadam – zderzają się brzmieniowo z przysłówkami dobrze, źle (zrobiłeś dobrze, zrobiłeś źle), stąd odejście od nadrzędnej zasady formalnej.

Jan Miodek

od 7 lat
Wideo

Zmarł wybitny poeta Ernest Bryll

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto