Wielki pożar w Trzemesznie. Dramat mieszkańców
W nocy ze środy na czwartek w Trzemesznie strażacy walczyli z pożarem kamienicy przy ul. Kościuszki. Zdarzenie było groźne, pożar wybuchł w zwartej zabudowie, z piętra budynku trzeba było ewakuować kilkoro mieszkańców. Trójka z nich została przewieziona do szpitala. Prawdopodobnie kamienica będzie wymagała częściowego odbudowania, być może jednak część z poszkodowanych będzie mogła do niego wrócić już niedługo.
W akcji gaśniczej pomagali strażacy z powiatu mogileńskiego. Ochotnicza Straż Pożarna z Trzemeszna w tym czasie walczyła z innym zdarzeniem na ul. Orchowskiej, gdzie paliło się w domu jednorodzinnym. Na miejscu było już kilka jednostek straży, jednak kolejny pożar wymagał dodatkowego wsparcia. Walka z ogniem w kamienicy przy ul. Kościuszki trwała do około szóstej rano. Przez cały czas na miejscu działało kilkudziesięciu ratowników.
- Pięć osób ewakuowaliśmy, przystawiając do okien drabiny - mówi kpt. Bartosz Klich, zastępca komendanta gnieźnieńskiej straży pożarnej. - Z tych osób troje wymagało zabrania do szpitala, na szczęście ich stan nie zagrażał życiu.
Mieszkańcy kamienicy wymagali pomocy medycznej ze względu na objawy podtrucia dymem, poparzenia i omdlenia. Na miejscu pożaru gotowe do ich przewiezienia do Gniezna były dwie karetki pogotowia.
Na miejscu zdarzenia był także burmistrz Trzemeszna. W czwartek rano na miejscu pojawił się też zespół, którego zadaniem było ocenić, co dalej z budynkiem, później odbyło się spotkanie z poszkodowanymi rodzinami. Bezpośrednio po pożarze każda z nich znalazła kąt u krewnych lub znajomych.
- W tej chwili rozpoznajemy temat wielotorowo - powiedział nam rano Dariusz Jankowski, zastępca burmistrza miasta i gminy Trzemeszno. - O 12.00 będzie na miejscu nadzór budowlany, który oceni stan budynku, będzie też policja, więc bardzo możliwe, że będzie trzeba wstrzymać się z działaniami, żeby umożliwić pracę rzeczoznawcy.
Ekspert ma ustalić przyczynę pożaru i określić, czy mogły się do niego przyczynić osoby trzecie.
Zastępca burmistrza informuje, że w najgorszym stanie jest dach budynku. Nie wiadomo jeszcze, czy wszystkie dziewięć rodzin będzie musiało przenieść się w inne miejsce na dłuższy czas. W najgorszym stanie są cztery mieszkania, pozostałe, jak się wstępnie wydaje, ucierpiały przede wszystkim w wyniku gaszenia pożaru.
Gmina zapowiada pomoc poszkodowanym. Na dziś zaplanowano spotkanie pogorzelców z władzami Trzemeszna oraz dyrektorem Ośrodka Pomocy Społecznej, aby wysłuchać, jakiej dokładnie pomocy rodziny potrzebują w tej chwili najbardziej.
- Tam, gdzie będzie potrzeba wykwaterowania, mamy możliwość wskazania tym mieszkańcom lokali zamiennych - zapewnia Dariusz Jankowski.
Zobacz film z pożaru:
AKTUALIZACJA, 11.22:
W tej chwili, w oczekiwaniu na inspektora nadzoru budowlanego i rzeczoznawcę, mieszkańcy nie mogą wejść do budynku przy ul. Kościuszki w Trzemesznie. Czekają, kiedy będą mogli zabrać z mieszkań swoje rzeczy.
Zobacz co zostało z budynków w Trzemesznie:
Pożar w Trzemesznie - zniszczone budynki
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?