Tragedia w Jankowie Przygodzkim. Strat jeszcze nikt nie zaczął liczyć
Początkowo pojawiały się informacje, że przyjdzie wyburzyć pięć domów. Ta informacja na szczęście się nie potwierdziła.
PRZECZYTAJ KONIECZNIE: Mieszkańcy bali się drugiego wybuchu!!!
- Po ugaszeniu pożaru przeprowadziliśmy dokładne oględziny i okazało się, że nie jest tak tragicznie jak można było przypuszczać - mówi Jerzy Woźniak, powiatowy inspektor nadzoru budowlanego w Ostrowie.
ZOBACZ TAKŻE:
Zniszczone domy dzień po tragedii [ZDJĘCIA]
Wojewoda przekazał 100 tys. zł poszkodowanym
Komunikat spółki Gaz-System w sprawie wybuchu
Na miejscu tragedii jest premier Donald Tusk
Siedem budynków nadaje się do remontu. Są one jednak mocno zadymione i oczywiście zalane wodą.
- Domy te miały solidnie stropy, które sprawiły, że nie ma żadnych pęknięć i dzięki temu po remoncie będą nadawały się do zamieszkania - mówi Jerzy Woźniak. - W domach tych uszkodzone zostały głównie pokrycia dachowe, drzwi zewnętrzne oraz okna.
ZOBACZ TEŻ: Tragedia w Jankowie Przygodzkim. Pomoc dla poszkodowanych [ZDJĘCIA]
Jeden budynek jest w trakcie budowy i będzie go można wykończyć. Ale był on już m.in. ocieplony styropianem, a pożar sprawił, że całe ocieplenie uległo spaleniu.
ZOBACZ TEŻ: Prokuratura: Ofiary to 35-letni i 39-letni pracownicy
Do trzech domów, które znajdowały się bardzo blisko centrum pożaru mieszkańcy mogą już wrócić. Nie uległy one zniszczeniu, ale są pozalewane, gdyż strażacy ratowali je przed ogniem.
- W przypadku tych budynków nie ma przeszkód, by ich właściciele mogli w nich wkrótce zamieszkać - zapewnia Jerzy Woźniak.
Póki co, nikt ze sztabu kryzysowego nie chce wypowiadać się na temat strat.
ZOBACZ TEŻ: Policja zostanie przez cały weekend na miejscu tragedii
- Jest zdecydowanie za wcześnie, by mówić o stratach - twierdzi powiatowy inspektor nadzoru budowlanego w Ostrowie. - Na ich wyliczenie przyjdzie jeszcze czas.
echodnia Policyjne testy - jak przebiegają
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?