MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Śrem: Wszyscy byli zwycięzcami. Pierwsza edycja "Olimpiady bez granic" dla dzieci z niepełnosprawnościami zakończona sukcesem

Tomasz Barylski
Tomasz Barylski
Olimpijski klimat zapanował dzisiaj w hali sportowej Śremskiego Sportu przy ulicy Staszica. Dzięki inicjatywie Stowarzyszenia Pomocna Dłoń w Śremie wraz ze spółką Śremski Sport i stowarzyszeniem Runner’s Power odbyła się pierwsza edycja "Olimpiady bez granic" dla dzieci z niepełnosprawnościami.

Olimpijska zabawa dla najmłodszych w Śremskim Sporcie

Organizatorzy imprezy zadbali o należytą oprawę. Olimpiadę rozpoczęło odegranie "Mazurka Dąbrowskiego oraz wciągnięcie flagi olimpijskiej. Zanim najmłodsi rozpoczęli sportową zabawę zapoznali się z prezentacją gry w boccie, która jest dyscypliną paraolimpijską. Wraz z uczestnikami swoich sił w tej grze spróbowali zaproszeni goście: wiceburmistrz Bartosz Żeleźny i wicestarosta Piotr Ruta. Dzieci z pomocą opiekunów mogły spróbować swoich sił w sześciu konkurencjach. Były to:

  • Stań na linii mety - poruszanie się z linii startu do linii mety z zakrytymi oczami,
  • Kolorowe memo - dopasowanie obrazków w pary,
  • Rzut do celu woreczkami,
  • Wyścig z piłeczką do squasha umieszczoną na łyżeczce
  • Bieg w czapeczce,
  • Przejście po równoważni.

Nie była prowadzona klasyfikacja. Każde dziecko, które zostało zapisane przez rodzica bądź opiekuna otrzymało pamiątkowy medal i bogaty pakiet startowy. Znalazły się w nim m.in. koszulki, ręczniki czy vouchery.

Pierwsza i nie ostatnia edycja "Olimpiady bez granic" w Śremie

Wszystkim zaangażowanym w organizację przedsięwzięcia zależało na tym, żeby wszystko się udało. Na twarzach głównych bohaterów dzisiejszego wydarzenia było widać szerokie uśmiechy i radość. To mówi samo za siebie. W tej olimpiadzie wszyscy byli zwycięzcami.

Każdy kto zdecydował się wystartować w tych zawodach jest zwycięzcą. Taka była idea naszej "Olimpiady bez granic". Rozeszły się niemal wszystkie pakiety startowe. Zostało zaledwie kilka sztuk. Same pakiety były bardzo bogate. Wszystko dzięki wsparciu sponsorów i osób prywatnych. Każdy do kogo się zwróciliśmy chętnie włączył się w naszą inicjatywę. Chcemy kontynuować tą imprezę. Od razu było takie założenie, że jest to pierwsza edycja i będziemy działać dalej

- powiedziała Dorota Witczak ze Stowarzyszenia Pomocna Dłoń w Śremie.

Pozytywny odbiór "Olimpiady bez granic"

Niedzielne wydarzenie spotkało się z bardzo pozytywnym odbiorem ze strony rodziców i opiekunów.

Jestem bardzo pozytywnie zaskoczony. Frekwencja dzisiaj na prawdę jest duża. Ta inicjatywa to okazja do aktywnej zabawy i integracji, poznania innych rodziców dzieci z niepełnosprawnościami. Mam bardzo pozytywne odczucia. Szczególnie podoba mi się różnorodność przygotowanych konkurencji. Są one dopasowane do możliwości każdego dziecka

- powiedział Pan Filip, tata jednego z uczestników.

Podobne odczucia miała Pani Agnieszka, mama Mikołaja.

Takie inicjatywy są potrzebne, żeby wyjść i spotkać się. Nie tylko siedzieć w domu. Syn jest bardzo zadowolony. Może nie bierze udziału we wszystkich konkurencjach. Jednak ma kontakt z innymi dziećmi, a to też ważne

- zaznaczyła nasza rozmówczyni.

Przy takim odbiorze ze strony rodziców nasuwa się tylko jeden wniosek. "Olimpiada bez granic" to wydarzenie, które warto wspierać i kontynuować w kolejnych latach.

Śrem: Wszyscy byli zwycięzcami. Pierwsza edycja "Olimpiady b...

Zobacz również na srem.naszemiasto.pl

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pierwszy trening kadry Michała Probierza przed EURO 2024

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na srem.naszemiasto.pl Nasze Miasto